MENU GŁÓWNE:
Jaki jest HOVAWART:
Chcę mieć HOVAWARTA:
Mam HOVAWARTA i co dalej?
Nasze psy:
Ot, fotka:
 

najbardziej psi ze wszystkich psów -  HOWAVART

 

<< powrót do działu SZKOLENIE <<

IPO:

Kolejnym etapem szkolenia psa po kursie PT jest IPO. Szkolenie to składa się z trzech części: tropienia, posłuszeństwa i obrony. Do uczestnictwa w kursie może być dopuszczony pies który zaliczył egzamin PT.
Kursy IPO są organizowane przez ośrodki szkoleniowe działające pod patronatem Związku Kynologicznego, jak również przez Ośrodki Prywatne. Zanim zdecydujemy się na któryś z nich, warto przeprowadzić wywiad wśród znajomych i popytać o najlepszych szkoleniowców. Szczególną uwagę powinno się zwrócić przy wyborze pozoranta.

Tropienie
W pierwszej części tego szkolenia - tropieniu - hovawart już na starcie ma sporą przewagę nad innymi psami. Hovki mają doskonały węch, dzięki czemu większości z nich nauka śladów przychodzi bez większych trudności.

Pies wg regulaminu IPO tropiąc musi mieć cały czas nos przy ziemi. Takie tropienie nie jest dla psa naturalne, musimy więc psu jasno pokazać czego od niego oczekujemy. Naukę śladów zaczynamy od bardzo krótkich odcinków. W piętki śladów naszych stóp kładziemy psie smakołyki (kiełbaska się tu doskonale sprawdza, bo jest bardzo aromatyczna). Dzięki temu pies z własnej woli będzie szedł po śladzie z noskiem przy ziemi, a jednocześnie zacznie kojarzyć zapach kiełbaski z naszym (ślad stopy). Pies uczony w ten sposób, w późniejszym okresie mimo wycofania smakołyków będzie szedł tak, jak tego od niego oczekujemy, czyli dokładnie po śladach naszych stóp.

Posłuszeństwo
Program posłuszeństwa IPO w dużej mierze pokrywa się z tym, czego psy nauczyły się na PT. Elementami dodatkowymi jest aportowanie przez przeszkody: metrowa stacjonata, i palisada (w najwyższym punkcie 1,80m). Także wysyłanie naprzód jest w tym szkoleniu czymś nowym, inna jest również trasa chodzenia przy nodze. Jednak pies, który dobrze opanował program PT, nie powinien mieć trudności w opanowaniu posłuszeństwa IPO.

Pies w tej części powinien pokazać ładny obraz pracy, a więc poza wykonywaniem poleceń powinien być wesoły i radosny, skupiony na swoim przewodniku. Warto te elementy ćwiczyć na codziennych spacerach, krótkie i częste powtórki bardzo szybko przyniosą efekty.

Obrona
Ta część szkolenia większości psów sprawia największą przyjemność. Nauka gryzienia rękawa nie ma nic wspólnego z rozbudzaniem agresji u psa. Psy szkoli się dzięki naturalnemu popędowi łowieckiemu. Czyli mówiąc prostszymi słowami, jeśli coś ucieka to należy to gonić i złapać. Dzięki temu psy szkolone tą metodą traktują obronę jako świetną zabawę, pozoranta uważają za najlepszego kolegę, a my nie musimy się martwić, że nasz pies zacznie być agresywny.

Nauka obrony przeprowadzona z dobrym pozorantem ma jeszcze jedną zaletę: odpowiednio dobrana praca pozoranta pomaga lękliwym i nieśmiałym psom nabrać pewności siebie, zwiększyć ich samodzielność.

-------
W Polsce zdanym egzaminem IPO może pochwalić się niewiele Hovawartów. Jednak ostatnio coraz więcej osób zaczyna szkolić swoje psy, miejmy więc nadzieję że będzie ich stale przybywało. Może wtedy ktoś odważy się na przecieranie szlaków na zawodach tej dyscypliny (które na chwilę obecną są zdominowane przez Owczarki Niemieckie i Belgijskie).

autor: Monika Marczyszyn

<< powrót do działu SZKOLENIE <<

   

 

 

projekt wykonanie i administracja - Katarzyna Włodarczyk