<< powrót do działu PREZENTACJE <<
Prezentacje:
Imię: Banta von suagra
Data urodzenia: 19 kwietnia 2005
Jak do ciebie mówią w domu: Paputek, Morducha, Zołza, Jędza, Myszka, Pchełka, Skakun, Słonko, Dziewczynka, Cudeńko, Wazeliniara (to tylko pani tak mówi, gdy się łaszę
do pana)....
Kto ci wymyślił imię i dlaczego takie: Drogą eliminacji - pani wypisała 7 kartek drobnym drukiem z różnymi imionami i zaniosła te kartki panu... Pan ją wyśmiał, więc
większość wykreśliła i zostały dwie kartki... Pan już nie śmiał się śmiać, więc tylko wykreślił te, które nie podobały się jemu, potem Pani wykreśliła te, które jej się nie podobały,
potem znowu Pan, potem Pani... i tak dopóki nie zostało jedno-jedyne, właściwe: Banta. Pani nawet myślała, że takie słowo nie istnieje, ale znalazła się dobra dusza, która wyprowadziła
ją z tego błędu - to Julka W. dogrzebała się, że banta ma coś wspólnego z żeglarstwem, czym bardzo panią ucieszyła, chociaż nie wiem dlaczego... Może kiedyś mi wytłumaczy...
Twoja ulubiona zabawka: futrzana podusia!!!!! ... Pani się zamartwia, że takie robią tylko w górach, ale wie, że uwielbiam z nią zasypiać, uwielbiam ją szarpać i
nosić... niech więc kombinuje, skąd wytrzasnąć następną, zanim ta się całkiem nie podrze. Uwielbiam też kapcie, zwłaszcza używane - pozbawiam je pięt, potem środków, a potem zmieniam
w strzępki. Ale podusia jest najukochańsza.
Twoje hobby: pilnowanie pani, szczekanie na podłogę na leżąco, iskanie ludzi o długich włosach oraz zdejmowanie korków z plastikowych butelek.
Twoje ulubione ćwiczenie: wszystko - tylko nic nie mogę, bo pan doktor na razie mi zabrania.
Twoje największe osiągnięcie w dziedzinie kradzieży: ja nie kradnę, ja biorę. Ale zwykle pytam o pozwolenie.
Najważniejsza cecha twojego charakteru: jestem domową oazą spokoju.
Za co uwielbia cię twoja pani/twój pan: za to, że jestem - za to jak na nią patrzę, za to, że mam miłe futerko, za to, że wskakuję do łóżka, gdy pana nie ma i za
mnóstwo innych, drobnych, codziennych spraw...
Za co uwielbiasz swoją panią/swojego pana: za to, że zawsze jest obok mnie, i to ze smaczkami po kieszeniach.
Czym najbardziej wkurzasz swoją panią/swojego pana: ...to nie ja wkurzam panią, tylko pan.
Czym najbardziej cię wkurza twoja pani/twój pan: ja się w ogóle nie wkurzam, jestem przecież oazą spokoju...
Jak się witasz ze swoim państwem: podbiegam i zwijam się w rogalik, żeby mogli głaskać jednocześnie łeb i zadek, i śpieeewam, jak Basza.
Gdzie najbardziej lubisz być głaskany/głaskana: po łebku, zadku, brzuszku...po aksamitnych uszach, po bolących łapach... po wszystkim, no może z wyjątkiem ogona.
Twoja ulubiona pora roku: wszystkie są fajne, przecież to nie ja sprzątam w domu.
Twoje ulubione miejsce spacerów: wszędzie, gdzie nie muszę chodzić na smyczy.
Twoja ulubiona potrawa: świeży chleb, mięsko i pomidory.
Gdybym spotkał/spotkała złotą rybkę spełniającą życzenia, to: chciałabym, żeby mnie łapki już przestały boleć, i żeby państwo wygrali w totka na dużą działkę dla
mnie... no i żeby był pokój na Ziemi. :-)
*** zapraszam na stronę moją i moich przyjaciół: www.psiaki.waw.pl ***
<< powrót do działu PREZENTACJE <<
