<< powrót do działu PREZENTACJE <<
Prezentacje:
Imię: Artemis du Domaine Jarette
Data urodzenia: 25 marca 2005
Jak do ciebie mówią w domu: Te Miśka, Temiś, Temisia, Artemis.
Kto ci wymyślił imię i dlaczego takie: Edyta to wymyśliła. Podobno była sobie kiedyś taka o tym imieniu, co piękna i mądra była - bogini polowań i dzikich zwierząt
ją nazywali. A że ja uwielbiam biegać po lasach i tropić, i kocham dzikie zwierzęta, to mi to imię nawet pasuje.
Twoja ulubiona zabawka: Wszelkie wprawione w ruch przedmioty, które można zaaportować; wszelkie sznury, wałki o które można "powalczyć".
Twoje hobby: Małe koty (żywe) - uwielbiam je nosić. Nakłanianie ludzi do rzucania (czasem nawet nie zauważą, kiedy zaczęli się ze mną bawić). Zwoływanie watahy psów
i dziki pęd przed siebie.
Twoje ulubione ćwiczenie: Tropienie - to jest to, co temisie lubią najbardziej.
Twoje największe osiągnięcie w dziedzinie kradzieży: 12 surowych kotletów schabowych, porwanych w biegu przez kuchnię (tak szybko to zrobiłam, że do tej pory nie
są pewni, czy to na pewno ja).
Najważniejsza cecha twojego charakteru: Jak to mówi Edyta: Pies z "wyłącznikiem". Potrafię wyczuć kiedy jest czas na zabawę, spacer (kiedy jest czas dla
mnie) - wtedy jestem jak niewygasający wulkan. Gdy widzę, że czas zająć się innymi sprawami, zwijam się w kłębek i przesypiam.
Za co uwielbia cię twoja pani/twój pan: Za ogromną cierpliwość i delikatność w stosunku do mojego (obecnie 2-letniego) przyjaciela - Jarosława Juniora. Za to, że
w prosty (chwyt zębami za rękę), a zarazem delikatny sposób (żadnych śladów) uczę młodego człowieka, że nie jestem pluszakiem i pewne rzeczy mogą mi się nie podobać. Za ogromną pasję,
która wkładam we wszystko, co robię (ćwiczę, biegnę, przynoszę kapcie, zbieram porozrzucane skarpetki). Za to, że odróżniam zabawki dziecięce od swoich (no, czasem mi się pomyli, ale
rzadko). Za to, że potrafię zaprzyjaźnić się z innymi zwierzętami. Za "wyłącznik".
Czym najbardziej cię wkurza twoja pani/twój pan: Gdy nie potrafi szybko przygotować się i wyjść na spacer (Kręci się po domu i wkłada do plecaka tyle rzeczy, jakbyśmy
wybierały się na koniec świata).
Czym najbardziej wkurzasz swojego pana: Tym, że zawsze mam coś do powiedzenia. Co ja poradzę, że nie umiem mówić, tylko szczekam. A gadatliwy ze mnie stwór; oj czasem
nawet ja wiem, że za dużo gadam (gdy się staram nie szczekać, to piszczę).
Gdzie najbardziej lubisz spać i w jakiej pozycji: Najważniejsze, jak najbliżej Edyty. Pozycja i ilość wymaganego miejsca - obojętna.
<< powrót do działu PREZENTACJE <<